Jestem w pułapce bez wyjścia, gdzie nie ma dla mnie miejsca Tęsknię za Tobą, któryś dzień nie mogę przestać Kiedyś widziałem połamane serca Dzisiaj łamię wszelkie żale, żeby przetrwać Jestem w pułapce bez wyjścia, gdzie nie ma dla mnie miejsca Tęsknię za Tobą, któryś dzień nie mogę przestać Kiedyś widziałem połamane serca Dzisiaj łamię wszelkie żale, żeby przetrwać Dzisiaj kurwa tęsknię ciągle, proszę Podejdź daj mi wodę bo to życie to jest ogień Chyba w sobie noszę fobię Bo chciałbym Cię widzieć ciągle, a nie mogę, kurwa, co jest? Yeah, to dla Ciebie ta recepta Proszę, chodź ze mną do piekła Nie chcę być tam sam Chce Cię czuć co dnia Jestem w pułapce bez wyjścia, gdzie nie ma dla mnie miejsca Tęsknię za Tobą, któryś dzień nie mogę przestać Kiedyś widziałem połamane serca Dzisiaj łamię wszelkie żale, żeby przetrwać Jestem w pułapce bez wyjścia, gdzie nie ma dla mnie miejsca Tęsknię za Tobą, któryś dzień nie mogę przestać Kiedyś widziałem połamane serca Dzisiaj łamię wszelkie żale, żeby przetrwać