Ciepły oddech twój na karku przyprawia mnie znów o dreszcze Przytul mnie i całuj proszę ogrzej moje serce Niespokojne lęki napadają mnie codziennie I po co mi te życie jeśli nie ma obok ciebie skarbie Słowa puste emocje martwe Siedzę rozjebany na klatce w tym morzu zmartwień Tonę w zdjęciach twoich oczu na tym Instagramie Zanim padnę powiedz znów ile dla ciebie znaczę bo Sam nie wiem ile warty jestem Czuję coś nie chce czuć nic więcej Ciężka głowa a trzęsą się ręce Pije browar myślę o kresce Sam nie wiem ile warty jestem Czuję coś nie chce czuć nic więcej Ciężka głowa a trzęsą się ręce Pije browar myślę o kresce Znowu melanż a ja się nie bawię tylko myślę o nas Już nie wiem na co liczyć rozpierdolona jest głowa Tykałem różne gówno mówili nie tędy droga A ty się zamartwiałaś że nauk nie pokonał kurwa Nie chce żyć już tak wyłączmy net na chwilę Ja się napije pokryje się znów wstydem Za to że taki sam jestem i że się nie zmieniłem Chociaż mówiłem a odjebałem lipę Sam nie wiem ile warty jestem Czuję coś nie chce czuć nic więcej Ciężka głowa a trzęsą się ręce Pije browar myślę o kresce Sam nie wiem ile warty jestem Czuję coś nie chce czuć nic więcej Ciężka głowa a trzęsą się ręce Pije browar myślę o kresce