Płoną pola, gore las Słońce złotem w serce leje się Wdycham woń koszonych traw Droga w dal zabiera mnie W niebie nisko ptaków sznur Na polanie w tańcu koni sześć Cisza błoga schodzi z gór Biją serca starych drzew Ile jeszcze takich dni Ile zmierzchów letnich w drodze mam Żal odchodzić będzie mi Świat zostawić, żal Płoną pola, gore las Płonie we mnie ogień, życia zew W ustach mam jeziora smak Z wiatrem gnam na drugi brzeg W toni błyszczą grzbiety ryb Echo niesie wodą żabi śpiew Wstają z łąk błękitne mgły Cuda, cuda wkoło mnie Ile jeszcze takich dni Ile nocy srebrnych w drodze mam Żal odchodzić będzie mi Świat zostawić, żal Ile jeszcze takich dni Komu muszę dziś za jutro dać Żal odchodzić będzie mi Chcę tu zostać, tak tak (Ooh, ooh)