Lubię Twoje potargane jeansy Białe trampki, rozwiane włosy Lubię, kiedy przychodzisz do mnie A Twoje oczy błyszczą jak pocisk Gdzie jesteś, kiedy nie śpię Zostań ze mną Poczuj dreszcze Powietrze takie gęste Wciąż zmieniasz mnie na lepsze Wciąż Ty zmieniasz mnie na lepsze Chcę być Twoim chuliganem Twoim draniem Chcę być tym, którego przedstawisz swojej mamie Chcę być trochę też artystą, wokalistą Tym aktorem z filmu, kulturystą Lubię, kiedy wkładasz t-shirt Guns'n'Roses Chodzisz po domu tanecznym krokiem Lubię, kiedy głowę pełną mam od wrażeń Od wyobrażeń Tych nagłych zdarzeń Gdzie jesteś, kiedy nie śpię? Zostań ze mną I poczuj dreszcze Powietrze takie gęste Wciąż Ty zmieniasz mnie na lepsze Wciąż... Chcę być Twoim chuliganem Twoim draniem Chcę być tym, którego przedstawisz swojej mamie Chcę być trochę też artystą, wokalistą Tym aktorem z filmu, kulturystą Chcę być Twoim chuliganem Twoim draniem Chcę być tym, którego przedstawisz swojej mamie Chcę być trochę też artystą, wokalistą Tym aktorem z filmu, kulturystą Lubię, kiedy śpisz Kiedy budzisz się rano Słuchasz dobrych płyt Chodź pójdziemy na miasto Znam tam takie miejsce, wiesz W którym jeszcze dziś zagrają to co chcesz Chcę być Twoim chuliganem Twoim draniem Chcę być tym, którego przedstawisz swojej mamie Chcę być trochę też artystą, wokalistą Tym aktorem z filmu, kulturystą Chcę być Twoim chuliganem Twoim draniem Chcę być tym, którego przedstawisz swojej mamie Chcę być trochę też artystą, wokalistą Tym aktorem z filmu, kulturystą Chcę być Twoim chuliganem Twoim draniem Chcę być Twoim chuliganem Twoim draniem Chcę być Twoim chuliganem...