Gdzieś na otwartym morzu słów Sami ze sobą, jakby inni znów Wiesz, między nami burza Tych myśli, których boisz się Nie szukajmy w sobie dziś winnych Ocalmy to co jest Nie musimy walczyć o siebie Jeszcze jeden raz Nie mam do stracenia zbyt wiele Prócz kolejnych kłamstw Policz mnie za wszystko, nieważne Rachunek wezmę dziś Nie musimy walczyć o siebie znów Gniew pokonał wstyd Gniew pokonał wstyd Wiem, sam nie zmienię dziś już nic Naucz mnie, jak na nowo sobą być Gdy w twoich oczach tonę Choć nie chce, nie umiem ranić cię Biegniesz coraz dalej po szczęście Gdzieś zgubiłaś mnie Nie musimy walczyć o siebie Jeszcze jeden raz Nie mam do stracenia zbyt wiele Prócz kolejnych kłamstw Policz mnie za wszystko, nieważne Rachunek wezmę dziś Nie musimy walczyć o siebie znów Gniew pokonał wstyd (o-o-o) Gniew pokonał wstyd (o-o-o) To, co już było, nie zdarzy się znów A mimo to wciąż wracasz tu Tak będzie lepiej nie walczmy o cud Za późno już by skruszyć lód Nie musimy walczyć o siebie Jeszcze jeden raz Nie mam do stracenia zbyt wiele Prócz kolejnych kłamstw Policz mnie za wszystko, nieważne Rachunek wezmę dziś Nie musimy walczyć o siebie znów (o-o-o) Gniew pokonał wstyd (o-o-o) Gniew pokonał wstyd (o-o-o) Gniew pokonał wstyd (o-o-o) Gniew pokonał wstyd (nie musimy walczyć już) (Nie musimy walczyć już)