Do raju furtki trzy Zamknęłam w maju i Zatrzasnęłam wszystkie drzwi Nawet te do barku A fiołki kwitły, ech I zapierało dech Zakwitły nawet stare bzy One to potrafią! Nie został nawet kurz Łyżeczki pół, czy tępy nóż Po tobie mój mały Zamknęłam furtki trzy Zaparłam szafą i Zatrzasnęłam w sobie drzwi Nie ma rady na to Choć w parku ptak się drze Bo przecież swoje wie Telefony milczą i Niech już tak zostanie Nie został nawet kurz Łyżeczki pół, czy tępy nóż Po tobie mój mały ♪ Nie został nawet kurz Łyżeczki pół, czy tępy nóż Po tobie mój mały Już nie ma "razem", "my" Zamknęłam w sobie wszystkie drzwi Szyszki pospadały Do raju furtki trzy Zamknęłam w maju i Zatrzasnęłam wszystkie drzwi Nawet te do barku