Byłaś już gałązką bzu - mówi sen Byłaś już w Paryżach stu - mówi sen Byłaś już białą kotką, czarną ćmą I gwiazdą wędrującą długą nocą Dokąd idę? Pytam snu, pytam snu Czyje skrzydła mam u nóg, mam u nóg? Może już koralikiem pora być Lub rosą w ogrodach dnia? Byłaś już gałązką bzu - mówi sen Byłaś już w Paryżach stu - mówi sen Czeka mnie nowa suknia, skóra, dom Chcę niebem być i wodą Lecz nigdy, nigdy tobą O, tobą - nie! Tobą - nigdy, nigdy nie! Chcę niebem być i wodą Lecz nigdy, nigdy tobą O, tobą - nigdy, nigdy nie! Chcę niebem być i wodą Lecz nigdy, nigdy tobą O, tobą - nie! Tobą - nigdy, nigdy nie!