Czekam tu na prawdziwy cud Może znajdzie mnie ta chwila Gdy światło spotka się z ziemią znów Zimno nocy już przemija Czekam na mały promień dnia Chłód opuszcza moje skronie Czuję, jak słońce gładzi twarz A światło płynie do naszych serc Słońce pali nasze łzy Słońce pali twarze Słońce pali nasze łzy Słońce pali twarze To jest prawdziwy cud, to prawdziwy cud, nie mogę oprzeć się Gdy słońce pali twarz, słońce pali twarz, powoli zmienia mnie To jest prawdziwy cud, to prawdziwy cud, nie mogę oprzeć się Gdy słońce zmienia mnie... Moich ust wypalony smak Ale warte było życie z tym Będę czekał kolejny raz Aż zapali horyzont świt Słońce pali nasze łzy Słońce pali twarze Słońce pali nasze łzy Słońce pali twarze To jest prawdziwy cud, to prawdziwy cud, nie mogę oprzeć się Gdy słońce pali twarz, słońce pali twarz, powoli zmienia mnie To jest prawdziwy cud, to prawdziwy cud, nie mogę oprzeć się Gdy słońce zmienia mnie...