Dwie tęsknoty ukazały się w mym śnie Dwie bliźniacze siostry odwiedziły mnie A z tych tęsknot jedna Twoja, a ta druga była moja Z tęsknotami jest bezpieczniej, gdy są dwie Kiedyś ze mną także były po sam brzask Nierozłączne, jakby przykład brały z nas Przypomniały mi tej nocy, o czym dawno przecież wiem Że kocha ten, kto poznał je Kto umie tęsknić, ma bogatsze sny Kto umie tęsknić tak, jak ja i Ty Ten posiadł miłość najprawdziwszą z wszystkich jakie są Zatęsknij raz, a poznasz ją Dwie tęsknoty zaginęły w jasnym dniu Gdy następnej nocy znów je ujrzę tu Wtedy ja opowiem o tym, że widziałem dwie tęsknoty Jedną moją, drugą Twoją z mego snu Może słońce ich nie spłoszy chociaż raz I na dni promienne pozostaną w nas Aby przypominać o tym, o czym każde z nas już wie Że kocha ten, kto poznał je Kto umie tęsknić, ma bogatsze sny Kto umie tęsknić tak, jak ja i Ty Ten posiadł miłość najprawdziwszą z wszystkich jakie są Zatęsknij raz, a poznasz ją Dwie tęsknoty ukazały się w mym śnie Dwie bliźniacze siostry odwiedziły mnie A z tych tęsknot jedna Twoja, a ta druga była moja Z tęsknotami jest bezpieczniej, gdy są dwie Kiedyś ze mną także były po sam brzask Nierozłączne, jakby przykład brały z nas Przypomniały nam tej nocy, o czym każde z nas już wie Że kocha ten, kto poznał je