Ja ci wiosnę prawdziwą napiszę - potarganą, bosą i po deszczu. Ze skakanką, z niesfornym kosmykiem. Bezmyślnego trzpiota nie na miejscu. Białą suknię rozpostarła wiatrami po krajach. Odurzyła młode serca w lubczykach i majach. Mamy wiosnę - zanuciła w tiul udrapowana i świergocąc przetańczyła - panna na wydaniu. Ja ci wiosnę prawdziwą napiszę - roześmianą, z dwoma dołeczkami. Roztańczoną pętelkę z guzikiem w butonierce żółtej z lakierkami. Białą suknię rozpostarła wiatrami po krajach. Odurzyła młode serca w lubczykach i majach. Mamy wiosnę - zanuciła w tiul udrapowana i świergocąc przetańczyła - panna na wydaniu.