Czy pamiętasz dziewczyny, jak dorodne maliny Co rwaliśmy garściami, bo prosiły się rwać? Już nie wspomnę dziś o tym, jakie potem kłopoty Dźwigał człowiek ze sobą co dnia Lecz kobiety niestety, mają także zalety I tego do dzisiaj nie odbierze im nikt Mają duszę i ciało, ale nam było mało I w pogoni za szczęściem gubiliśmy się wciąż Z kobietami to różnie bywało Było lepiej, było gorzej lub wcale Zawsze więcej się chciało Kilka nawet płakało Gdy padało to słowo odchodzę Z kobietami to różnie bywało Muszę przyznać się dzisiaj wam szczerze Jednej było za dużo, drugiej było za mało Kto kobietę zrozumie, już nie wiem Już nie wiem Dzisiaj w wieku dojrzałym człek w uczuciach jest stały A uroda w tym wieku jest twa mądrość kolego I choć ciało już marne to panienki figlarne Tak nas kuszą urodą co dnia Bo niestety kobiety włączyliśmy do diety I na zdrowie na pewno wychodzi to nam Czasem jednak wspomnienia, jakieś senne marzenia Ściągasz znowu kłopoty zapomnijmy już o tym, że Z kobietami to różnie bywało Było lepiej, było gorzej lub wcale Zawsze więcej się chciało Kilka nawet płakało Gdy padało to słowo odchodzę Z kobietami to różnie bywało Muszę przyznać się dzisiaj wam szczerze Jednej było za dużo, drugiej było za mało Kto kobietę zrozumie, już nie wiem hej, ho! ♪ Z kobietami to różnie bywało Było lepiej, było gorzej lub wcale Zawsze więcej się chciało Kilka nawet płakało Gdy padało to słowo odchodzę Z kobietami to różnie bywało Muszę przyznać się dzisiaj wam szczerze Jednej było za dużo, drugiej było za mało Kto kobietę zrozumie, już nie wiem Już nie wiem