Czasem dobrze, czasem źle Czasem aż się burzy krew Czasem uciec byle gdzie Pragniesz po zgubiony sens Czasem też wspomnienie żywe z tamtej drogi Gdzie zostały jak na piasku ślady naszych stóp Czasem dobrze, czasem źle Budzisz się i mówisz "Ech" Życie złapie dziś za wszarz Który to już będzie raz? Kiedy wokół mgła, zaparty dech i słowa Które więzną w gardle, a wymówić je chcesz I czasem też wydaje się Że ta miłość naprawdę dzieje się I czasem też tak bardzo chcesz Uwierzyć, że ona kocha też Kocha też Czasem lepiej nie czuć nic Odejść w ciszy tłumiąc krzyk Kiedy pogubione sny Odnalazł ktoś, lecz nie ty Własnych kilka prawd wciąż nieuczesanych Będę miał dla ciebie, kiedy wrócisz znów I czasem też wydaje się Że ta miłość naprawdę dzieje się I czasem też tak bardzo chcesz Uwierzyć, że ona kocha też Kocha też Kocha też Kocha też Kocha też Kocha też Kocha tez