Już chmury nisko wiszą Dociążają gniewu ciszą Wokół coraz gęściej jeszcze I powietrze jakby cięższe Nie ma czym oddychać nagle Wiatru już nie złapiesz w żagle Wokół złości echo, ale Nic, tylko czekać Niech już spadnie deszcz Niech już spadnie deszcz Byś zrozumiał to, co ważne I pokonał siebie W umysłu klatce myśli Te co się nie powinny przyśnić Nie da się wytrzymać ciśnień Co wywołują sztorm A chmury nadciągają Oddychać nam nie dają I znów nie jesteś sobą Nic, tylko czekać Niech już spadnie deszcz Niech już spadnie deszcz Byś zrozumiał to, co ważne I pokonał siebie Bo gdy spadnie deszcz Zmyje wszystkie myśli złe A gdy ktoś ci wilkiem jest Zrozumie, że nie warto, nie Może on też sam Potrzebuje wyjść na deszcz Żeby wiedział czy Ktoś go kocha, czy to wie Niech już spadnie deszcz Niech już spadnie deszcz Byś zrozumiał to, co ważne I pokonał siebie I pokonał siebie Niech już spadnie deszcz Niech już spadnie deszcz Byś zrozumiał to, co ważne I pokonał siebie I pokonał siebie Niech już spadnie deszcz Niech już spadnie deszcz