Zimna taflo chroń Bo żar zalewa skroń Skutej w lodzie twym Najbezpieczniej mi Zimna taflo chroń Bo żar zalewa skroń Skutej w lodzie twym Najbezpieczniej mi Dołem sinej wody Złota rybka mknie Z brzegu chłopiec młody Polne kwiaty rwie "Wypłyń, rybko złota Wypłyń z zimnych fal W sercu mym tęsknota I nadziei żal" "Ach, tam wieczna zima Smętne życie tam (Smętne życie tam) Wiosny nigdy nie ma Ja tu kwiaty mam!" (Ja tu kwiaty mam) "Nęcisz mnie daremnie Niczym kwiatek twój Zimna dusza we mnie Zimna krew jak zdrój" Zimna taflo chroń Bo żar zalewa skroń Skutej w lodzie twym Najbezpieczniej mi Zimna taflo chroń Bo żar zalewa skroń Skutej w lodzie twym Najbezpieczniej mi "Próżna twa tęsknota! Przestań o mnie śnić Bom ja rybka złota W zimnie muszę żyć" Westchnął chłopiec młody Lecz nie płakał, nie Dołem sinej wody Złota rybka mknie Chroń mnie, zimna taflo Przed uczuciem chroń Niech mi żarem dzisiaj Nie pulsuje skroń Skutej w twoim lodzie Jest najbezpieczniej mi Nie chcę z ciebie wyjść I nie wołaj mnie ty Zimna taflo chroń (taflo chroń) Bo żar zalewa skroń (zalewa) Skutej w lodzie twym (lodzie twym) Najbezpieczniej mi (najbezpieczniej mi) Zimna taflo chroń (zimna taflo) Bo żar zalewa skroń (zalewa skroń) Skutej w lodzie twym (lodzie twym) Najbezpieczniej mi (najbezpieczniej mi) Zimna taflo chroń (taflo chroń) (zimna taflo) Bo żar zalewa skroń (żar zalewa skroń) Skutej w lodzie twym (oh) Najbezpieczniej mi (najbezpieczniej mi) Zimna taflo chroń (taflo chroń) (zimna taflo) Bo żar zalewa skroń (żar zalewa skroń) Skutej w lodzie twym (oh) (lodzie twym) Najbezpieczniej mi