Abstrakcjo Abstrakcjo Mocno we mnie śnij Nie daj się ocenom Miej otwarte drzwi ♪ Jesteś we mnie wciąż I rozwadniasz to Co by mnie zabiło I zrzuciło w głąb Kiedy smutno mi i bardzo źle Abstrakcja wtedy ratuje mnie Będzie płynąć ze mną w górę, w dół O tak, o tak O tak chcę! Kiedy smutno mi i bardzo źle Abstrakcja wtedy ratuje mnie Będzie płynąć ze mną w górę, w dół O tak, o tak O tak chcę! Jesteś czystym pięknem Szczerym dzieckiem, co Choć w dorosłym ciele W oczach świeci szlachetnym kamieniem Och, szukaj sobie miejsca Gdzie zrozumieją Cię Niewiele ma tyle szczęścia By odnaleź, gdzie... Nie chcę patrzeć tylko na to, co mam przed oczami Wolę karmić swoje wyobrażenia Żeby były tłuste i wesołe Żeby im niczego nie brakowało Z Tobą, abstrakcjo, mogę dziarsko biec Poznać rzeczywistość, wyobraźni sens Proszę, zostań ze mną Nie opuszczaj mnie Abstrakcjo Kocham Cię! Kiedy smutno mi i bardzo źle Abstrakcja wtedy ratuje mnie Będzie płynąć ze mną w górę, w dół O tak! O... Kocham Cię