Kishore Kumar Hits

Przyłu - .wav lyrics

Artist: Przyłu

album: Przyjaciele Czekają W Domu


Papa, papa

Jesień przyszła niespodziewanie, ej
Zaskoczyła kierowców i małych ludzi po wakacjach, a mi wskoczyła na ramię
Dobrze się bawię, ej
Ale depresja ma dla mnie inne rzeczy w planie i odmienne zdanie
Bo muszę zaklejać więcej ran niż zadaję
I to ciągnie mnie w dół, gdy to dzielę na pół przy tym realizując emocje
Gdy czuję głód dorzucam "FX'y" i podbijam mocniej
To niepewny grunt, bo może mnie zabić i zamienić w ciszę
Ale dopóki ratuję Ci życie to piszę, o
Zmusza mnie do głodu i nie daje spać
Diler wysyła mi paczkę ścieżki ".wav"
Znowu wstaję z grobu i zaczynam ćpać
Zamawiamy śmierć na dowóz która siedzi w nas

Zima przyszła tak punktualnie, że jestem aż zaskoczony
Musiałem nie zauważyć kiedy przyszły śniegi i szrony, oh
Nie mam produkcji na nowy album, na razie czekam
Diler ma puchę, to już trzeci miesiąc, kiedy jestem wrakiem człowieka, yeah
I to ciągnie mnie w górę, rapuję jak umiem najlepiej pod ciszę
Jadę pociągiem, ponure i szare jest niebo jak prastare klisze
Napiszę kolejne wiersze, bo wiem, że już chciałbyś usłyszeć
Jestem cholernie zmęczony
Ale dopóki ratuję Ci życie to piszę
Zmusza mnie do głodu i nie daje spać
Diler wysyła mi paczkę ścieżki ".wav"
Znowu wstaję z grobu i zaczynam ćpać
Zamawiamy śmierć na dowóz która siedzi w nas
Zmusza mnie do głodu i nie daje spać
Diler wysyła mi paczkę ścieżki ".wav"
Znowu wstaję z grobu i zaczynam ćpać
Zamawiamy śmierć na dowóz która siedzi w nas

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists