Co kusi do złego i zmusza do tego To moje ego, to moje ego Co kusi do złego i zmusza do tego To moje ego, to moje co Oni wszyscy pogubieni To ja nie wiem gdzie stoję Mamy pojebany vibe Bujam łajbą jak Noe Masz okazję to polej Mam okazję to klin Dawno tego nie robiłem No to robię to dziś Nie wiem, co robić już Się boję, że zamkną na zawsze Te jebane demony, co siedzą we mnie To mówią, że pora na mnie Pora na mnie chyba spakuję plecak Mam w głowie parę dziur i parę szmat co Nie wiem co mówić do ludzi Jak napędzam głowę, to tylko, że palę Naprawdę się boję o muzę Naprawdę się boję o mamę Krzyczą pedały, że nie mamy tu w sobie wiary Oni stale na zwale jak kiedyś Misiu no to ładnie w chuj Co kusi do złego, co kusi do złego I zmusza do tego, i zmusza do tego To moje ego, to moje ego To moje ego, to moje co Co kusi do złego, co kusi do złego I zmusza do tego, i zmusza do tego To moje ego, to moje ego To moje ego, to moje co Co Ci nad ranem podpowie Żebyś se zajebał kolejną kreseczkę? Co Ci nastrojem się bawi na co dzień Tak że znów lądujesz na mieście? Mam to na sobie i chowam to w głowie I wiszę na fonie, a nie chcę Akredytowe podejście ciągle zawyża poprzeczkę Znowu al dente Schodzi napięcie Kiedy coś wezmę Chore mam serce Chodzę na pięcie po całym piekle Ale nie cierpię kiedy te ciernie Badają ręce, pędzę gdzieś Po kilometrze nie chcę biec, wolałbym wreszcie czas na break Czas na breakdown right now on my way out Great bounce staying loud with my chain Breakdown right now on my way out Great bounce staying loud with my chain Co kusi do złego i zmusza do tego To moje ego, to moje ego Co kusi do złego i zmusza do tego To moje ego, to moje co Co kusi do złego (co kusi do złego) I zmusza do tego (i zmusza do tego) To moje ego (to moje ego) To moje ego (to moje ego) Co kusi do złego i zmusza do tego To moje ego, to moje co Co kusi do złego i zmusza do tego To moje ego, to moje ego Co kusi do złego i zmusza do tego To moje ego, to moje co