Jak Confetti z nieba spada cash Wsiadam w jet-ski, płynę oceanem z łez No powiedzmy, że nie było tak jak jest Jeśli nadal masz uciekać daj mi powód żebym biegł Jak Confetti z nieba spada cash Wsiadam w jet-ski, płynę oceanem z łez No powiedzmy, że nie było tak jak jest Jeśli nadal masz uciekać daj mi powód żebym biegł Trzy siódemki i rodzine kochasz mniej Wasze sprzeczki co dzień psuły naszą krew Jeśli mam tutaj pozostać, proszę powiedz, że to sen Albo powiedz tu mnie zostaw i celеbruj każdy dzień Trzy siódemki, po godzinie kochasz jе Jednoręki - zabrał mamę, ciebie, mnie Jestem wdzięczny, zawsze będę kochał Cię Nawet jeśli mnie opuścisz, zawsze będę z tobą biec Jak Confetti z nieba spada cash Wsiadam w jet-ski, płynę oceanem z łez No powiedzmy, że nie było tak jak jest Jeśli nadal masz uciekać daj mi powód żebym biegł Jak Confetti z nieba spada cash Wsiadam w jet-ski, płynę oceanem z łez No powiedzmy, że nie było tak jak jest Jeśli nadal masz uciekać daj mi powód żebym biegł Spokój daj mi, pokój zamknij, a później się policzymy Zaufaj mi, pouczyli, nie znam zeznań moi mili Koleżanki żądne amfy, pieprzą się za winklem z nimi Zakręcone małolatki bezwonna jak na pustyni (duma) (Jak Confetti, jak, jak, jaak) Jak Confetti z nieba spada cash Wsiadam w jet-ski, płynę oceanem z łez No powiedzmy, że nie było tak jak jest Jeśli nadal masz uciekać, daj mi powód żebym biegł Jak Confetti z nieba spada cash Wsiadam w jet-ski, płynę oceanem z łez No powiedzmy, że nie było tak jak jest Jeśli nadal masz uciekać daj mi powód żebym biegł (Jak Confetti)