Kishore Kumar Hits

RUSKIEFAJKI - Przez sen lyrics

Artist: RUSKIEFAJKI

album: Przez sen


Ej, nie bądź kulą u nogi, bądź mi mostem
Idę w ogień za tobą bez wątpienia
Chcę być twoim oparciem, twój żołnierz
Moją misją dziś są twoje marzenia
Chcę być tym, który daje ci psychiczny komfort
Zanim demony Cię porwą
Ty rozwiązania nie widzisz, Ty płaczesz, Ty cierpisz
Ja otwieram nowe okno
W twoich oczach widzę więcej niż źrenice
Mówią, że szczęśliwi, znasz to więc nie liczę
Oni chcieliby się przejść z tobą przez ulicę
A ja chcę się z Tobą przejść przez życie
Kiedy coś Tobie grozi, wchodzę na front, ej
Jeśli będę musiał to zrobić, chwycę za broń
Tych dni nie chcę pamiętać
Zbłądziłaś w ciemności, więc jestem
Drogę Ci oświetlam
I tylko ja wiem czego chcesz
Wyciągnąłbym Cię z piekła
Nawijam już o tym przez sen
Nawijam, a jednak
Wciąż nie budzisz się obok mnie, ej
Powiedz mi gdzie jesteś teraz, poza źródłem wspomnień
Staraj się myśli pozbierać, przyjdę by Cię podnieść
Powiedz mi gdzie jesteś teraz, poza źródłem wspomnień
Staraj się myśli pozbierać, przyjdę by Cię podnieść
Nie mógłbym Cię oszukać
I choćby zaufać, to sztuka, posłuchaj
Nie mówiłem tego przy jakiś tam sukach
Ja przygód nie szukam, choć nie byłem święty
Inspirujesz mnie jak nikt
Potrzebuję Cię do końca moich dni, ja
Szybko się otwieram, bo nie lubię dukać
Zawsze lecę na emocjach, jak 2Pac, tutaj
To mój atut i po części słabość, bo możesz to wykorzystać
Lecz te myśli na bok, ja
Nie chcę mieć na bani Rio Bravo
Chcę odlecieć, móc żyć na bogato
Nie pamiętasz tych dni i wieczorów nostalgii
Koszmar odbity od kalki
Nie pamiętasz tych dni i wieczorów nostalgii
Koszmar odbity od kalki
Kiedy coś Tobie grozi, wchodzę na front, ej
Jeśli będę musiał to zrobić, chwycę za broń
Tych dni nie chcę pamiętać
Zbłądziłaś w ciemności, więc jestem
Drogę Ci oświetlam
I tylko ja wiem czego chcesz
Wyciągnąłbym Cię z piekła
Nawijam już o tym przez sen
Nawijam, a jednak
Wciąż nie budzisz się obok mnie, ej
Powiedz mi gdzie jesteś teraz, poza źródłem wspomnień
Staraj się myśli pozbierać, przyjdę by Cię podnieść
Powiedz mi gdzie jesteś teraz, poza źródłem wspomnień
Staraj się myśli pozbierać, przyjdę by Cię podnieść
Przez sen Cię wołam co noc, a nie umiem się odezwać
Znowu chcę Cię mieć obok, znowu chcę się czuć bezpieczna
Gdzie jesteś? Powiedz, powiedz, że jestem Ci potrzebna
Przyjdź do mnie, dotknij. Jestem tu, czekam
Mija czas, mija czas, mija czas, nie chcę żyć dłużej na świecie, gdzie
Nie ma nas, nie ma nas, nie ma nas, nie...
Tych dni nie chcę pamiętać
Zbłądziłaś w ciemności, więc jestem
Drogę Ci oświetlam
I tylko ja wiem czego chcesz
Wyciągnąłbym Cię z piekła
Nawijam już o tym przez sen
Nawijam, a jednak
Wciąż nie budzisz się obok mnie, ej
Powiedz mi gdzie jesteś teraz, poza źródłem wspomnień
Staraj się myśli pozbierać, przyjdę by Cię podnieść
Powiedz mi gdzie jesteś teraz, poza źródłem wspomnień
Staraj się myśli pozbierać, przyjdę by Cię podnieść

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists