Dobra (eey, eey)
One jeszcze chodzą do szkoły, ale lubią zarabiać hajs
Jarają je szybkie samochody, ale przecież nie będą kraść
One jeszcze chodzą do szkoły
One jeszcze chodzą do szkoły
Wydawał się odlotowy
Hej, one jeszcze chodzą do szkoły, ale lubią zarabiać hajs
Nowe zabawki i samochody, ale przecież nie będą kraść
A koleżanka wpadła na pomysł, bo poznała takiego zgreda
By wydawał się odlotowy, nowe życie zacznie się teraz
One jeszcze chodzą do szkoły, ale lubią zarabiać hajs
Nowe zabawki i samochody, ale przecież nie będą kraść
A koleżanka wpadła na pomysł, bo poznała takiego zgreda
By wydawał się odlotowy, nowe życie zacznie się teraz
Miały dwie paki na głowę, a potem dwie paki za głowę
Przyjechały z Kutna pociągiem, przy samych Złotych Tarasach jest dworzec
Od rana w galerii handlowej, nie we frankoli był lodzik i lożek (mniam)
Fajnie wspominać początek, wstawiając foty z przepięknym zachodem
Którą robił typ starszy niż jej ojciec
Nusret sypie sól na steka
Molly za to sypie Andrzej
Jutro na wypożyczeniu, bo na weekend wpada Majkel
Kochają te tańce, szampan, piguły, ruchanie, zakupy
Nowe zabawki, nowe gadżety, życie w podróży
Prada, Louis, Gucci, Fendi, Ferragamo
Może cię weźmie na wakacje, a nie tylko na noc
Barcelona, Bali, Dubaj, Londyn i Milano
Pojadą wszędzie tam, gdzie każe dziad, hej
One jeszcze chodzą do szkoły, ale lubią zarabiać hajs
Nowe zabawki i samochody, ale przecież nie będą kraść
A koleżanka wpadła na pomysł, bo poznała takiego zgreda
By wydawał się odlotowy, nowe życie zacznie się teraz
One jeszcze chodzą do szkoły, ale lubią zarabiać hajs
Nowe zabawki i samochody, ale przecież nie będą kraść
A koleżanka wpadła na pomysł, bo poznała takiego zgreda
By wydawał się odlotowy, nowe życie zacznie się teraz
Nowe szóstki na świadectwie, a w domu wciąż brakuje kasy
Chciałaby pomóc tu swoim rodzicom, ale przecież nie pójdzie do zwykłej pracy
Dwunacha za zmywak, to trochę za brudno dla niej
Do głowy wpada jej lot, zjawia się gach, proponuje jej spotkanie
Dziesięć pak za jedną noc - poszła na to
Typ, lat 60, z firmy duży kloc
Podjeżdża Mercedes na dużych felach, u niej mokry klops
Robiła to wciąż, dzwoni mama - nie odbiera
Znalazła pracę, to blowjob
Później zaczęła się jebać, za większy sos, o
Żeby zarobić nie lata po klubach
A pamiętam ją w ławce
Zwiedza Monaco, Paryż i Dubaj
Ciekawe skąd ma kasę
Dobrze jest znana manufaktura
Pierwsze loty, za płoty
Teraz poznała prawdziwą wartość, Polski Złoty
One jeszcze chodzą do szkoły, ale lubią zarabiać hajs
Nowe zabawki i samochody, ale przecież nie będą kraść
A koleżanka wpadła na pomysł, bo poznała takiego zgreda
By wydawał się odlotowy, nowe życie zacznie się teraz
One jeszcze chodzą do szkoły, ale lubią zarabiać hajs
Nowe zabawki i samochody, ale przecież nie będą kraść
A koleżanka wpadła na pomysł, bo poznała takiego zgreda
By wydawał się odlotowy, nowe życie zacznie się teraz
Поcмотреть все песни артиста