Kishore Kumar Hits

Paweł Gołecki - Sobota lyrics

Artist: Paweł Gołecki

album: Dla twojego serca


I raz, dwa, cztery, pięć

Wtorek z piątkiem ściga się
I choć biegniesz nie dogonisz dnia
Masz na głowie tyle różnych spraw
Ale jedno zawsze w duszy gra
Wszystkie troski rzucić w pusty szary kąt
I w sobotę wybiec, wybiec wreszcie stąd
Bo w sobotę coś się w tobie budzi
I zapomnieć chcesz o całym świecie
Bo w sobotę ciągnie cię do ludzi
Tam gdzie taniec, gdzie dziewczyna
I kieliszek wina
Bo w sobotę coś się w tobie budzi
I zapomnieć chcesz o całym świecie
Bo w sobotę ciągnie cię do ludzi
Tam gdzie taniec, gdzie dziewczyna
I kieliszek wina

Środa z czwartkiem ściga się
Cały tydzień harujesz jak wół
A wieczorem pustka czterech ścian
Telewizor, lampa, krzesło, stół
Chcesz to wszystko rzucić w pusty, szary kąt
I w sobotę wybiec, wybiec wreszcie stąd
Bo w sobotę coś się w tobie budzi
I zapomnieć chcesz o całym świecie
Bo w sobotę ciągnie cię do ludzi
Tam gdzie taniec, gdzie dziewczyna
I kieliszek wina
Bo w sobotę coś się w tobie budzi
I zapomnieć chcesz o całym świecie
Bo w sobotę ciągnie cię do ludzi
Tam gdzie taniec, gdzie dziewczyna
I kieliszek wina

Wszystkie troski rzucić w pusty szary kąt
I w sobotę wybiec, wybiec wreszcie stąd
(Raz, dwa, cztery, pięć)
Bo w sobotę coś się w tobie budzi
I zapomnieć chcesz o całym świecie
Bo w sobotę ciągnie cię do ludzi
Tam gdzie taniec, gdzie dziewczyna
I kieliszek wina
Bo w sobotę coś się w tobie budzi
I zapomnieć chcesz o całym świecie
Bo w sobotę ciągnie cię do ludzi
Tam gdzie taniec, gdzie dziewczyna
I kieliszek wina

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists