Sama ze sobą wracam do domu Jak z horroru noc Gdy się obudzę pierwsze co zrobię Zatęsknię, cóż Dziś, złamane serce mam na pół Czuć, ale się goi, bije znów Wróć, bo potrzebuję świeżych róż Chcę chwili wytchnienia od snów ♪ Senne koszmary we mnie mieszkały Ale wymiękły, gdy cię poznały Na walentynki serce twoje dostały Senne koszmary, się zakochały ♪ Oj ♪ Oj ♪ Otwieram oczy a za oknem ten Kwietniowy deszcz Robię śniadanie Ale ty z rana nie lubisz jeść Dziś, złamane serce mam na pół Czuć, ale się goi, bije znów Wróć, bo potrzebuję świeżych róż Chcę chwili wytchnienia od snów Senne koszmary we mnie mieszkały Ale wymiękły, gdy cię poznały Na walentynki serce twoje dostały Senne koszmary, się zakochały ♪ Oj ♪ Oj Na walentynki serce twoje dostały Senne koszmary, się zakochały