Moje imię znacie, już mówiłam je Wiecie ja czasami na pół dzielę się Taka się stworzyłam, walka noc i dzień Jednym słowem fuzja Chciałeś mnie ocalić więc podałeś dłoń Jak na białym koniu rycerz, tylko gdzie ten koń? Chyba mnie musiałeś z kimś pomylić, bo Ja sobie radę daję Nie powiem nikomu Zabiorę ze sobą do grobu Nie powiem nikomu Zabiorę ze sobą i cześć Mam tajemnice Których nikomu nie życzę Nie powiem nikomu Zabiorę ze sobą i cześć Nie, na siłę mnie nie ratuj, nie We mnie noc i światło palić chcesz A co jeżeli wpuszczę cię I to co ujrzysz nie spodoba ci się? I to co ujrzysz nie spodoba ci się? Nie powiem nikomu Zabiorę ze sobą do grobu Nie powiem nikomu Zabiorę ze sobą i cześć Mam tajemnice Których nikomu nie życzę Nie powiem nikomu Zabiorę ze sobą i cześć Nie, na siłę mnie nie ratuj, nie We mnie noc i światło palić chcesz A co jeżeli wpuszczę cię I to co ujrzysz nie spodoba ci się? Ty jak z Disneya chcesz happy end I myślisz, że już wiesz, jak naprawić mnie Oj ta historia (ta historia), się kończy źle (się skończy źle) Bo nieważne, co zrobię to pozostanie po mnie mój cień Lepiej uciekaj hen, zaraz coś się tu zje (zaraz coś się tu zje) W mojej głowie 1000 groźnych gatunków, myśli, więc leć To na zawsze cię odmieni Mnie nie ratuj, ratuj siebie Na siłę mnie nie ratuj, nie We mnie noc i światło palić chcesz A co jeżeli wpuszczę cię I to co ujrzysz nie spodoba ci się? I to co ujrzysz nie spodoba ci się? ♪ I to co ujrzysz nie spodoba ci się?