Nie boję się własnego cienia, ja nie z tych.
Chodzę drogami, które omijają złych ludzi.
A kiedy patrzę, to po to by zobaczyć,
Każda sytuacja może dla mnie coś znaczyć.
Zmieniają się dookoła mnie krajobrazy.
Przynoszą mi słowa, które jak zaklęcia oszyszczą klimat,
Usuną napięcia,
W życia korytarzach łatwo zgubić się, więc trzymaj mnie.
Składam dzięki za to, że jesteś tu,
Ty dajesz motywacje, bym iść dalej mógł,
Cel jest daleki, ale ty jesteś blisko i wszystko...
Wczoraj błądziłem w ciemnościach, szukałem brata, co nie miał gdzie pójść,
W sercu mam jego postać, chociaż go nie widuję już.
Zmieniają się dookoła mnie ludzkie twarze.
To jest mój przyjaciel- życie,
Spotykamy się codziennie o świcie,
Siłujemy się całymi dniami
Ze swoimi słabościami.
I stąd te słowa, które jak zaklęcia,
Oczyszczą klimat, usuną napięcia,
W życia korytarzach łatwo zgubić się, więc trzymaj mnie.
Składam dzięki za to, że jesteś tu,
Ty dajesz motywacje, bym iść dalej mógł,
Cel jest daleki, ale ty jesteś blisko i wszystko...
Nie boję się własnego cienia, ja nie z tych.
Chodzę drogami, które omijają złych ludzi.
A kiedy patrzę, to po to by zobaczyć,
Każda sytuacja może dla mnie coś znaczyć.
Zmieniają się dookoła mnie krajobrazy,
Krajobrazy, krajobrazy, krajobrazy