Panie prezesie
Panie, panie prezesie
Bitches call me - Mr. Zagadka
Bo z dupami zawsze klei mi się gadka
Nie słucham tych szmat, nie
Tylko uważnie słucham, co mówi mi moja matka
Jebać system (jebać)
Z picia wódy to spokojnie mógłbym zdawać na laureata
Eee, suko to PV (bo, bo)
Suko, to była nakładka
Ej, wino Johnny
Dobrze mi ze mną, nie szukam żony
Dupy mówią, że Jaca to jest gangsta
Pięć dni przed włączam sobie Matemaksa
Zarabiam tysiące, wydaję trochę więcej
Ładne buty przy tym to jak wiśnia na deserze
Empatyczni ludzie chcą mi odebrać majątek
Demokracja niczym komunistyczny związek
Robie biznes jak Bezos
Płacę PLNy, a nie Pesos, suko
Pierwszy, ej, drugi, ej
Witam cię w drużynie, tutaj wszyscy palą szlugi
Trzeci, czwarty, piąty do szóstego
Czuję się jak, kurwa, w Meksyku, bo ubrałem se sombrero
Jestem wrażliwy, ale twardy jak skała, ej
Dzwonię do generała
Halo, ona bierze krechę z iPhone'a
Dumny byłby nawet Diego Maradona (ej, ja, ja)
♪
Panie prezesie
What the, what the
What the fuck?
Kurwa mać
Aj, Panie prezesie
Co tu się dzieje
Czemu te wszystkie...
Panie kierowniku
Panie prezesie
Niech pan zamknie drzwi, bo jest przeciąg i mi wieje
W nowoczesnym ciele w duszy grają mi Trubadurzy
Jestem dosyć młody, ale nauczyłem się, co mi nie służy
Nie do końca czego nie wypada
Co ma w sobie jakikolwiek procent, to się nada
Smak maksymalnie na dopuszczający
Ale przeciśniemy to, dostateczny wejdzie w dobry (ej)
Bardzo dobry, jebać celujący
Nerdów nikt nie lubi, ani wzorowego zachowania
Jak jeszcze nie wiesz, a szukasz rozwiązania
Chuja ci dadzą te wszystkie odrobione domowe zadania
W życiu jest bardzo ważna zasada
Kto wybije piłkę, ten po nią zapierala
Kto ma dużo dolarów, to ma także PayPal'a
Kto nie zna się na rzeczy ten po prostu nie zarabia, yo
♪
Panie prezesie