Macham flagą stojąc z twarzą jak Jack Sparrow
Halo halo, to jest kurwa nalot, tak zarabiam siano
Jestem z tych co zdobywają
Nie tracących czas czekając aż im dadzą
Ja z tych co prowadzą Chillwagon, Chillwagon, o
Wjeżdżam sobie niczym Schumacher
W lewej kielni trzymam sałatę
W prawej kielni trzymam sałatę
Jestem Igor, z zawodu raper, o
Niby ciągle w pokoju, a na bombie
Patrzę jak twarze w TV kłamią w mordę
Lubię zjeść coś jak ostre
Mój dress code to zazwyczaj all black
Jego eminencja Gencjan, wjeżdża tu jak pensja
Chillwagon, Chillwagon, Chillwagon
Weź machaj flagą, flagą
Dymi jak flarą, flarą
Kielce się palą, palą, palą
Chillwagon, Chillwagon, Chillwagon
Weź machaj flagą, flagą
Dymi jak flarą, flarą
Kielce się palą, palą, palą
Chillwagon, Chillwagon, Chillwagon
Weź machaj flagą, flagą
Dymi jak flarą, flarą
Kielce się palą, palą, palą
Chillwagon, Chillwagon, Chillwagon
Weź machaj flagą, flagą
Dymi jak flarą, flarą
Kielce się palą, palą, palą
Jego eminencja Gencjan, wjeżdża tu jak pensja
Leci tu jak Tesla, mordo wszechświat jest jak pestka
Byku, lecisz tu jak z krzesła, kiedy robię przedsięwzięcia
Chcę być anonimem, jakieś kurwy robią zdjęcia
Chyba mam strasznie wolnego neta, ściągam macha od siedmiu lat
I gdy Ty patrzysz jak czas ucieka, ja skurwiela łapię za kark
Jak każdy czasem zabłądzę, ale zawsze trafiam do ziombli
To NewBadLine, nam wszędzie dobrze, a najlepiej w Chillwagonowni
Palę za sobą te mosty, palę jazz oraz szlugi
Słuchałem "Kielce się palą", a dziś palę je po raz drugi
Jak Ci jakieś kurwy wmawiają, że "bez sensu, po co się łudzić?"
Jeszcze spojrzą do góry, by zobaczyć pierwszych
My z góry patrzymy na drugich (bang!)
Jego eminencja Gencjan, wjeżdża tu jak pensja
Leci tu jak Tesla, mordo wszechświat jest jak pestka
Byku lecisz tu jak z krzesła, kiedy robię przedsięwzięcia
Chcę być anonimem, jakieś kurwy robią zdjęcia
Chillwagon, Chillwagon, Chillwagon
Weź machaj flagą, flagą
Dymi jak flarą, flarą
Kielce się palą, palą, palą
Chillwagon, Chillwagon, Chillwagon
Weź machaj flagą, flagą
Dymi jak flarą, flarą
Kielce się palą, palą, palą
Chillwagon, Chillwagon, Chillwagon
Weź machaj flagą, flagą
Dymi jak flarą, flarą
Kielce się palą, palą, palą
Chillwagon, Chillwagon, Chillwagon
Weź machaj flagą, flagą
Dymi jak flarą, flarą
Kielce się palą, palą, palą
U nich biała flaga macha
Gdy wchodzę na tracka
Nie wchodź na mój teren typie
Bo na fladze czacha
Chciałbyś nam dokuczyć
Jak Mięśniak i Czacha
Musiałbyś się z domu ruszyć
Musiałby cię rzucić tata
Mam na ręce Jolly Roger i
Możliwości morze
Ty masz oczy w monitorze
Kiedy ja patrzę na zorze
Choć czekałem na swą kolej
Typie dłużej niż na SOR-rze
Dzisiaj jest stać mnie na więcej
Niż w weekend w klubie na lorze
Chillwagon to wzorzec
Chillwagon proporzec
Jakaś głupia pizda znów się pruje, że się wożę
Żaden z ciebie specjalista, żebyś mógł cokolwiek orzec
Wpada do mnie świnia z insta
No i wrzucam ją na rożen