Ahaha, ye!
Aaaaah, oooh
Haaah
Yeah!
Znowu chcą mnie zryć, o co chodzi wam?
Nie rozjebią mi głowy, bo jest twardsza niż stal
Znam te kurwy doprawdy dalej kłam, kłam, kłam
Kiedyś brokeboy, dzisiaj coldboy, chcą mnie przez mój hajs
Jestem najebany w chuj, chcesz to wykorzystać
Mówię, że nie mogę ty się nabierasz jak łyżka
W mojej głowie diamenty w jej nosie jest kryształ
Mam myśli potok ona nie jest taka bystra
Jadę w pociągu do Warszawy 13:33
Mam na sobie cztery dziary, piątą zrobię sobie dziś
0-2-2 to nie bajka system to jebany świr
Wracam blabla moja bajka szmato to jest plus 18
Czwarty dzień nachlany chodzę każdy dzień to last day in (pierdole modę)
W podstawowce każdy śmiał się jebać ich
Jestem jedyny z osiedla co zrobił więcej niż nic
Kiedyś mogły cisnąć bekę teraz bekę cisnę z nich
Prrr
(Ja!)
Prrr, prrr, prrr, prrr
Nie mogę skupić się na lekcji, bo mam w głowie wersy
Patrzą się na mnie uczennice i nauczycielki
Co druga chciała by mnie dodać do swojej kolekcji
Pomruga do mnie, ale widziałem już takich setki
Nie jestem hot boy summer, bo mam formę cały rok
Spierdalaj, za kotarę, bo ryjesz jak psychotrop
Zajada zwykłą karmę, ja karmie swoje ego
To nie kurwa placebo, to kurwa wszystko na żywo
Znowu, znowu, znowu chcą mnie zryć, o co chodzi wam?
Nie rozjebią mi głowy bo jest twardsza niż stal
Znam te kurwy doprawdy dalej kłam, kłam, kłam
Kiedyś brokeboy, dzisiaj coldboy, chcą mnie przez mój hajs
Jestem najebany w chuj chcesz to wykorzystać
Mówię, że nie mogę ty się nabierasz jak łyżka
W mojej głowie diamenty w jej nosie jest kryształ
Mam myśli potok ona nie jest taka bystra
Podałem tej suce palec, ale prawie ojebała rękę
Wie, że mam plan, talent, bajer i jest otwarta
Przecinam wstęgę (ciach, ciach)
Chyba łudzi się na połączenie, przez co nie odbiera od chłopaka
Ile takich było, tak do końca nie wiem, ale strzelam ratata, ratata
Nikt nie wie, że w tym chłopaku jest demon
Biorę ją na hotel i fika jak kiemon
Później mi szepcze, że kocha to robić
Szmato to nie miłość, to chemol
Jedna, druga, trzecia, kolejno, siad, siad, siad
Chcę się poprawić i wracać, ale to kat, kat, kat
Głowa twardsza niż stal, twardsza niż stal
Twardsza niż stal, sta-a-a, głowa twardsza niż stal, twardsza niż stal, twardsza niż stal
Sta-a-a-a-a, sta-a-a-a-a, sta-a-a-a-a, sta-a-a-a-a
Głowa twardsza niż stal