Czasami tak czuje, że brakuje ciszy Chciałbym spokoju, ale we mnie coś krzyczy Brakuje czasu, mam dość hałasu Muzyka zabiera mnie do wyobraźni lasów Czasami tak czuje, że brakuje ciszy Chciałbym spokoju, ale we mnie coś krzyczy Brakuje czasu mam dość hałasu Muzyka zabiera mnie do wyobraźni lasów W portfelu 5 dych parę drobnych jeden durex Dosyć tanich szprych temat dobry czas na chmurę Kiedyś chciałem wiedzieć, co to za gatunek Dzisiaj wyjebane muzyka to największy ratunek jest Jak byłem mały, to słuchałem w większości rapu Więc się kurwa nie dziw, że dużo mnie słucha małolatów Po co robisz zachód, najadłeś się strachu Jeśli to ukrywasz, to nie mów do mnie per brachu Weź się ogarnij, bo coś mi tu śmierdzi Powiem Ci bardziej pierdolą mnie twoje gierki Wchodzę jak z Erki, używam znowu ulta W ruchach wciąż bierni, a ja na trackach wulkan Yo i zobacz co jest pięć, wokół chyba w szoku Szukasz perspektyw, chociaż nie latasz jak sokół Gdybyś miał szansę, pewnie stanął byś z boku Ja jak szef ją wykorzystuje, robiąc przy tym trochę sosu Ale chuj w siano i chuj w te cyferki Jeszcze to urośnie goście jeszcze będę wielki Big moves huge covin ciągły luz na tracku Idź już pomiń to jeśli liczy się status yo Czasami tak czuje, że brakuje ciszy Chciałbym spokoju, ale we mnie coś krzyczy Brakuje czasu, mam dość hałasu Muzyka zabiera mnie do wyobraźni lasów Czasami tak czuje, że brakuje ciszy Chciałbym spokoju, ale we mnie coś krzyczy Brakuje czasu mam dość hałasu Muzyka zabiera mnie do wyobraźni lasów Myślę wciąż o tym, pisząc nowe sztosy Nawet w świecie magii nie dobrze jest słyszeć głosy Życie daje losy jak, brakuje to coś dosyp Ale nie przesadzaj, bo możesz mieć potem tego dosyć Brakuje czasu, starych przyjaciół Jeśli wszystko zawodzi, to uciekam do lasu Pomaga w tym muzyki ciągły zasób Nie brakuje w nim nigdy stałych uderzeń basu Jeśli mnie nie znasz, to z góry weź nie oceniaj Wiem to cię wkurwia, ale taka jest scena Trapy z podziemia, czasem skoki ciśnienia Mam jeszcze czas, żeby wyjść z własnego cienia Czasami tak czuje, że brakuje ciszy Chciałbym spokoju, ale we mnie coś krzyczy Brakuje czasu, mam dość hałasu Muzyka zabiera mnie do wyobraźni lasów Czasami tak czuję, że brakuje ciszy Chciałbym spokoju, ale we mnie coś krzyczy