Na podjeździe nowy bentley Gwiazda tu przy tobie blednie Drogie wino, innych nie chcę Jesteś tylko moja... Goni mnie sumienie ja uciekam drogim benzem Patrzą na mnie tłumy, każda chce złapać za ręke To wyścig bez mety, nie wyrabiam się w tym tempie Gonią mnie demony, każdy chce wiązać mi pętle Uuu na podjeździe nowy bentley Uuu gwiazda tu przy tobie blednie Uuu drogie wino, innych nie chcę Uuu jesteś tylko moja bejbe Liczysz na coś więcej, jestem twym medykamentem Nie istnieją światła kiedy nocą pędze 200 Mała nie myśl sobie, wieczorem nie będzie grzecznie Dam ci pare klapsów potem całuj mnie namiętnie Uuu na podjeździe nowy bentley Uuu gwiazda tu przy tobie blednie Uuu drogie wino, innych nie chcę Uuu jesteś tylko moja bejbe Ona mi nie minie, jak tu mija mi ta chwila Lubi gdy nawijam, czarna mini, czarna szpila Podnosi ciśnienie, wzrasta nam adrenalina Dzwonię już na hotel żeby szykowali drina Ściąga moją maskę, paznokcie swe wbija Zostawia malinki, podrapana szyja Zostanie do rana, sama za nią mówi mina Takie życie, wcześniej to widziała tylko w kinach Goni mnie sumienie ja uciekam drogim benzem Patrzą na mnie tłumy, każda chce złapać za ręke To wyścig bez mety, nie wyrabiam się w tym tempie Gonią mnie demony, każdy chce wiązać mi pętle Uuu na podjeździe nowy bentley Uuu gwiazda tu przy tobie blednie Uuu drogie wino, innych nie chcę Uuu jesteś tylko moja bejbe Uuu na podjeździe nowy bentley Uuu gwiazda tu przy tobie blednie Uuu drogie wino, innych nie chcę Uuu jesteś tylko moja bejbe Uuu na podjeździe nowy bentley Uuu gwiazda tu przy tobie blednie Uuu drogie wino, innych nie chcę Uuu jesteś tylko moja bejbe