Jeszcze wszyscy zobaczycie, będę latał AMG
Zawsze goniłem marzenia, zawsze miałem jeden cel
Piszę znów tekścik, oni chcą się zemścić
Nie wiem czemu się prujesz, o co ten geścik?
Ubrani w Amiri, podróbki Armani
Kto jest Królem? A kto pada wałem?
Mordo wlatuje dużymi, flow jak chudini, zmieniam i znikam, wow
Scena jeszcze niegotowa na takiego flowa, boli mnie głowa, wow
Od, od pasów przesiąknięty jestem cały
Tyle mam w sobie pary, że przecieram okulary
W studiu cały dzień, robię wsady LeBron James
Zrzucam trójki, Steven Gerrard, zaraz skończę w hall of fame
Kiedy nie nawijam no to pije, to proste
Odpalam se fajki, zaraz będzie spadek w formie
Słyszę komentarze, coś pierdolą ciągle o mnie
A ja swoją wartość i tak ludziom udowodnię
E,e, to przypał, jestem po narkotykach
Uwaga, afera, znów będę kryć Hardena
Na nogach Jordan, jak rzucam, to do kosza
Ta kasa na kontach, musi się zgadzać flota
Jeszcze wszyscy zobaczycie, będę latał AMG
Zawsze goniłem marzenia, zawsze miałem jeden cel
Wiele ruchów do zrobienia, ale to opłaca się
Nie sądziłem że to kiedyś spotka mnie
Jeszcze wszyscy zobaczycie, będę latał AMG
Zawsze goniłem marzenia, zawsze miałem jeden cel
Wiele ruchów do zrobienia, ale to opłaca się
Nie sądziłem że to kiedyś spotka mnie
Hity w jacuzzi, palę dolary, takiej kasy nie widział Escobar
Buty, ciuchy, Givenchy, Versacci, ale nie robiłem nigdy ja tego na pokaz
Pa-pa-pa-pa-pa-pa na mnie
Ona się rusza zgrabnie, fajnie, fajnie, wygląda bardzo ładnie
Wszystko co robimy wydaje się takie proste
Kiedy jesteś obok te chwile są nieistotne
Razem z moim bratem robimy jebany postęp
Kiedyś było słabo, a teraz śpimy na forsie
Na nogach Jordan, jak rzucam, to do kosza
Ta kasa na kontach, musi się zgadzać flota
Jeszcze wszyscy zobaczycie, będę latał AMG
Zawsze goniłem marzenia, zawsze miałem jeden cel
Wiele ruchów do zrobienia, ale to opłaca się
Nie sądziłem że to kiedyś spotka mnie
Jeszcze wszyscy zobaczycie, będę latał AMG
Zawsze goniłem marzenia, zawsze miałem jeden cel
Wiele ruchów do zrobienia, ale to opłaca się
Nie sądziłem że to kiedyś spotka mnie
Ty chyba masz dziś trochę gorszy dzień
Nie widzisz jak wlatuje level wyżej, ej
Pamiętaj, nigdy nie obrażaj braci
Bo kto zostanie z tobą jak rzucą cię te szmaty