I znowu dzieli nas mur słów stu, powiedz jeśli będziesz pamiętać Nie określeni jak bunt burz grunt pod naszymi stopami pęka I nie zawołam Jeśli coś pójdzie źle to nie znam już twojego imienia Dziś jestem wolna To co tak męczyło mnie sprawia, że na lepsze się zmienia Zdobywam, trace ale ile jeszcze mogę biec Próbuje wciąż wyżej się wspiąć Wierze wytrwale, że będzie inaczej Jutro będę daleko stąd ♪ Już nie pozwole ci wejść przez choć dumę wyrzuciłam przez okno Nie wiem czy jeszcze chce ciebie mieć Wygrałam i wybieram samotność I nie napisze Listu ci, zostawiam drzwi choć tak jak magnez ciąga cie do mnie Wybieram cisze Trzeba nam na palcach iść By nigdy nie obudzić już wspomnień Zdobywam, trace ale ile jeszcze mogę biec Próbuje, wciąż wyżej się wspiąć Wierze wytrwale, że będzie inaczej Jutro będę daleko stąd ♪ Jutro będę daleko stąd Daleko stąd Choć na horyzoncie chmury w gotowości stań Bądź czujny Patrz wciąż tylko go góry A jeśli musisz walcz ♪ Zdobywam, trace ale ile jeszcze mogę biec Próbuje wciąż wyżej się wspiąć Wierze wytrwale że będzie inaczej Jutro będę daleko stąd Ja wiem Wierze Oo Uuu Ja wierze Wiem Wiem to