Dzień zasypia powoli I powoli noc brodzi Czemu tobie się spieszy Czemu szybko odchodzisz O, gdybyś chciała zostać na dłużej Godzino miłowania Łatwiej byłoby świat nakłonić Do pojednania Łatwiej byłoby prawdę mówić Łatwiej składać słowa Łatwiej tracić, łatwiej żegnać Łatwiej wracać znowu O, gdybyś chciała zostać na dłużej (o, gdybyś chciała) Godzino miłowania (zostać na dłużej) Łatwiej byłoby świat nakłonić (godzino miłowania) Do pojednania Łatwiej byłoby prawdę mówić (o, gdybyś chciała) Łatwiej składać słowa (zostać na dłużej) Łatwiej tracić, łatwiej żegnać (godzino miłowania) Łatwiej wracać znowu ♪ Dni bez ciebie są puste Co nam po nich zostanie Gdybyś chciała zatrzymać Godziny przemijania O, gdybyś chciała zostać na dłużej Godzino miłowania Łatwiej byłoby świat nakłonić Do pojednania Łatwiej byłoby prawdę mówić Łatwiej składać słowa Łatwiej tracić, łatwiej żegnać Łatwiej wracać znowu O, gdybyś chciała zostać na dłużej (o, gdybyś chciała) Godzino miłowania (zostać na dłużej) Łatwiej byłoby świat nakłonić (godzino miłowania) Do pojednania Łatwiej byłoby prawdę mówić (o, gdybyś chciała) Łatwiej składać słowa (zostać na dłużej) Łatwiej tracić, łatwiej żegnać (godzino miłowania) Łatwiej wracać znowu ♪ Dzień zasypia powoli I powoli noc brodzi Czemu tobie się spieszy Czemu szybko odchodzisz O, gdybyś chciała zostać na dłużej Godzino miłowania Łatwiej byłoby świat nakłonić Do pojednania Łatwiej byłoby prawdę mówić Łatwiej składać słowa Łatwiej tracić, łatwiej żegnać Łatwiej wracać znowu O, gdybyś chciała zostać na dłużej (o, gdybyś chciała) Godzino miłowania (zostać na dłużej) Łatwiej byłoby świat nakłonić (godzino miłowania) Do pojednania Łatwiej byłoby prawdę mówić (o, gdybyś chciała) Łatwiej składać słowa (zostać na dłużej) Łatwiej tracić, łatwiej żegnać (godzino miłowania) Łatwiej wracać znowu