W miłości i złości Nie żałuj nagości Powiedział do prawdy raz bluff Przez sesje i cesje Zyskują obsesje Na etat w gazetach je weź Raz, dwa, trzy, pięć Ranny serwis budzi mnie Co za treść i jaki ton Świat zwariował, mam już dość Diamentowy kolczyk Łez kropelka słodka Co tu kryć, nie znaczy nic Za to cieszy mnie Diamentowy kolczyk Mały grosik szczęścia Ciepło do mnie śmieje się Gdy całuję go Bez żadnych zalet Nie zgłasza ale Nieważny wcale Za to jest! Diamentowy kolczyk Łez kropelka słodka Co tu kryć, nie znaczy nic Za to cieszy mnie Warianty i fanty Przemowy, ból głowy Obrazki z Nebraski? Oh, no! Kryzysy, nawisy Owacje, frustracje Posesje, obsesje, już dość! Five, six, seven, eight Dzisiaj można, jutro nie! Banki nie chcą, skąd ten tłok? Drugi cel i wyższe dno? Diamentowy kolczyk Łez kropelka słodka Co tu kryć, nie znaczy nic Za to cieszy mnie Bez żadnych zalet Nie zgłasza ale Nieważny wcale Za to jest Diamentowy kolczyk Łez kropelka słodka Co tu kryć, nie znaczy nic Za to cieszy mnie Diamentowy kolczyk Miły blask głupstewka Jeden mały jasny punkt Na nonsensu tle Gdy się jutro dowiem Że go muszę oddać Zrobię sobie nowy Jest w końcu tyle szkła La la la