Kishore Kumar Hits

Enter - Dziki Bass lyrics

Artist: Enter

album: Dziki Bass


Głośnik ci zepsuje szyki
Wtedy, kiedy bass jest dziki

Kiedy to pisałem to się połamały pióra (pióra)
Głośnik robi ruchy jak Hikaru Nakamura (Nakamura)
Jak ci coś nie pasi to otwiera się kabura (kabura)
Jak ci coś nie pasi razem z Jacą leć na Uran (Muran)
Coś tam prują się, że ta liryka raczej słaba (słaba)
To ma wbijać w banie, brak przekazu to podstawa (podstawa)
Gdzie są epitety, metafory, porównania?
To nie muzyka do kontemplacji tylko do latania (latania)
Głośnik ci zepsuje szyki
Wtedy, kiedy bass jest dziki

Mayday, mayday, żartowałem nie spadamy
Więcej, więcej, dziki bass prosto z sawanny
Payday, payday, muzykę na rynek pchamy
Słuchają eleganciki i słuchają tego chamy
Mayday, mayday, żartowałem nie spadamy
Więcej, więcej, dziki bass prosto z sawanny
Payday, payday, muzykę na rynek pchamy
Słuchają eleganciki i słuchają tego chamy
Głośnik ci zepsuje szyki
Wtedy, kiedy bass jest dziki

Mayday, mayday

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists