Wjeżdżam na grubo Stół zastawiony jest suto Łapie pod stołem za udo Po posiłku zjadam sut, o! Wjeżdżam tutaj stałą grupą Pani kelnerka, Pani kelnerka szykuje nam stolik Płacę plastik a nie grupą Zostawiam tip jej też musi nakarmić swoich Nikt nie jest głodny ani spragniony Jeżeli tylko jest moim człowiekiem Nie liczę kalorii, nie liczę kabony Także bierzecie sobie co chcecie To wszystko dla was jest przecież Nikt na diecie nie będzie z przymusu Tutaj nikt się nie patrzy jak je się Tutaj przy stole nie ma lamusów Tu sami swoi ale kindersztuba Nikt tu nie beka nikt tu nie spluwa Chłopaki w dresach to dziwnie się patrzą Paragon na dwieście pani doda stówę Chłopaki w dresach to wiedzą jak jest Oddawali forsę by znowu brać w kredę Chłopaki w dresach nie mieli co jeść A teraz to zrobią co muszą by napełnić bebech