Na na na na na
Zabawa trwa do rana
Laj laj laj laj laj
Zabawa trwa do rana (laj laj laj laj laj)
Zapomnij o problemach
No i poleć razem z nami
Nie ma czasu na zmartwienia
Bo to czas, by się zabawić
Mordo, musisz być tu z nami
Więc ogarnij swych ziomali
No i dzwoń po koleżanki
Jest wódeczka, będzie party, wow
Beforek na działce, zanim ruszymy na klub
Potem odwiedzamy stację, no i połówka na dwóch
Teraz zaczynamy akcję, pora tu coś odjebać
Bo jedyne co nam pozostanie, to te wspomnienia
Melanżowa chmura unosi się nad miastem
Jedno wiem na pewno, że szybko dziś nie zasnę
Wakacje przelatują, jak piasek przez palce
Nie chcę żyć jak robot, bo ucieka mi młodość
Melanżowa chmura unosi się nad miastem
Jedno wiem na pewno, że szybko dziś nie zasnę
Wakacje przelatują, jak piasek przez palce
Nie chcę żyć jak robot, bo ucieka mi młodość
Melanżowa chmura unosi się nad miastem
Jedno wiem na pewno, że szybko dziś nie zasnę
Wakacje przelatują, jak piasek przez palce
Nie chcę żyć jak robot, bo ucieka mi młodość
Dzwoni domofon, ziomeczek ma zgon
Piękne damy, polewamy
My dopiero zaczynamy, wow
Leje się Soplica, leje się Lubelska
Maleńka, jesteś piękna, prawie jak ta butelka
Melanż się rozkręca, ziomek staje na rękach
Kolejna flacha pęka, to klasyczna najebka
Grubo jak w sylwestra, dobra faza wjeżdża
Lecimy do rana, co tu się odpierdala
Wypłata rozjebana, balecik trwa do rana
Jest dobrze w chuj, ja to imprezy król!
Wypłata rozjebana, balecik trwa do rana
Jest dobrze w chuj, ja to imprezy król!
Melanżowa chmura unosi się nad miastem
Jedno wiem na pewno, że szybko dziś nie zasnę
Wakacje przelatują, jak piasek przez palce
Nie chcę żyć jak robot, bo ucieka mi młodość
Melanżowa chmura unosi się nad miastem
Jedno wiem na pewno, że szybko dziś nie zasnę
Wakacje przelatują, jak piasek przez palce
Nie chcę żyć jak robot, bo ucieka mi młodość
Melanżowa chmura unosi się nad miastem
Jedno wiem na pewno, że szybko dziś nie zasnę
Wakacje przelatują, jak piasek przez palce
Nie chcę żyć jak robot, bo ucieka mi młodość