Spokój Budzę się Wszędzie jest zimno Dzwoni ktoś Niech nikt nie dzwoni Nie ma nic I pusty pokój Spokój Spokój Bo ja nie umiem kochać już Bo ja nie umiem płakać już Już nie dotykaj więcej mnie Już jest mi wszystko jedno Widocznie tak musiało być Dziś dla mnie juz nie znaczysz nic Nie wejdziesz przez zamknięte drzwi Przede mną wielka ciemność Przede mną wielka ciemność Idę gdzies Idę przed siebie Idą ludzie Tacy sami Spokój Nie patrz tak na mnie Oczy zamknięte Tak już zostanie Spokój Bo ja nie umiem kochać już Bo ja nie umiem płakać już Już nie dotykaj więcej mnie Już jest mi wszystko jedno Widocznie tak musiało być Dziś dla mnie już nie znaczysz nic Nie wejdziesz przez zamknięte drzwi Przede mną wielka ciemność Przede mną wielka ciemność Boli mnie Nie chce pamiętać Dotykasz mnie Już nic nie czuję Nie ma nic I pusty pokój Spokój Tak już zostanie Spokój Bo ja nie umiem kochać juz Bo ja nie umiem płakać już Już nie dotykaj wiecej mnie Już jest mi wszystko jedno Widocznie tak musiało być Dzis dla mnie juz nie znaczysz nic Nie wejdziesz przez zamkniete drzwi Przedemną wielka ciemność Przedemną wielka ciemność