Kishore Kumar Hits

K-Essence - Acapulco - Live lyrics

Artist: K-Essence

album: Acapulco (Live)


Miała na sobie bladoniebieskie szpile
Victoria's Secret i ze dwa promile
W torebce trzy gramy i srebrny motylek
Czy możesz przestać się gapić na jej tyłek
Nigdy nie byłam w Acapulco
Szepnęła przydymionym głosem
Weź proszę cię podziel na pół to
Mówię z lekko przytkanym nosem
I wtedy oczy jej zachodzą mgłą
Serce przyspiesza, ruchy miękną
W sercu lód w głowie śnieg no i co?!
Nic tak nie grzeje jak Acapulco
Wypruci z uczuć, przez boga opuszczeni
Jak Zakopane pod koniec jesieni
Rozczarowani i na sen zbyt zmęczeni
To się raczej już nie zmieni
Nigdy nie byłam w Acapulco
Szepnęła przydymionym głosem
Weź proszę cię podziel na pół to
Mówię z lekko przytkanym nosem
I wtedy oczy jej zachodzą mgłą
Serce przyspiesza, ruchy miękną
W sercu lód w głowie śnieg no i co?
Nigdy nie byłem w Acapulco
I chyba nie chcę jechać już
Skóra farbuje mi na żółto
Do powiek cień a do policzków róż
I wtedy oczy mi zachodzą mgłą
Serce spowalnia, ręce więdną
W sercu lód, głowie śnieg, no i co?!
My mamy nasze własne Acapulco

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists