Kishore Kumar Hits

BAiKA - Towarzyskość lyrics

Artist: BAiKA

album: Zdecydowana mniejszość


Mogłabym przejść do sedna
Ale nie będę taka bezpośrednia
Nie jestem nieostrożna
Ani też ślepa
Widzę czego nie można
Nie to, że nie mam odwagi
Ja nie mam chęci cię do siebie zrazić
Przedkładam towarzyskość
Nad błyskotliwość, intelektu gibkość

Chciałabym przejść do rzeczy (przejść do rzeczy)
Wyłożyć to co mi na sercu leży
Tematy niepopularne a czasy takie
Że to wręcz naganne
Bo jakże głośno można
Mówić o rzeczach, które myśli jednostka
To przecież wbrew zasadzie
Jedynie słuszne jest beczenie w stadzie
Więc milczę, a swoje myślę
Rozmawiam połową zdania

Ostatnio wolność słowa
To rzecz wybitnie wręcz deficytowa
Nie mieszaj w to polityki
Bo polityków w tym przypadku nie mam na myśli
Męczy mnie skok przez płotki
Słowny tor przeszkód, wygaszanie ognisk
Prawo, lewo, prawo, lewo, prawo
Pingpong dawno przestał być zabawą
Więc milczę, a swoje myślę
Rozmawiam połową zdania

Według pradawnych zwyczajów mogła się odbywać wszędzie
Wśród minionych wierzeń podaje się ją na samym przedzie
Mawiali, że to sztuka, umiejętność wielka
Umieć treść przesłać w kierunku drugiego człowieka
Treść wziętą w sieć utkaną z wiedzy
Przefiltrowaną przez to w co ktoś wierzy
Rzucano przed się, bez żadnych obaw, tak zaczynała się rozmowa
Jeńców nie brano
Kamieniami nie rzucano
Nie o wygraną szło więc dyscypliny zakazano
Milczę
Więc milczę rozmawiam
Połową

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists