Co jeśli kończy się czas Co jeśli ja to już nie jestem ja I chyba tracę swój kształt Co dnia. Boje się, że nic mnie już nie czeka Jak sen, zniknę w otchłani, w gęstej mgle. Trzymam się bezpiecznie wciąż z daleka Co dzień ubrana w cudzej skóry strzęp. CZY JA? TO JA? Nie JA! Co jeśli kończy się czas Co jeśli ja to już nie jestem ja Boje się, bo nic się tu nie zmienia, Jak cień, od pustych ścian odbijam się. Trzymam dystans, patrzę jak czas ucieka Bez szans, z obcych pragnień utkany świat. CZY JA? TO JA? Nie JA! Co jeśli kończy się czas A co jeśli ja to już nie jestem ja I chyba tracę swój kształt Co dnia.