W poniedziałek ponoc padło pierwsze słowo Jakie było kto mi powie? Lepiej zgasić ciemność i polubić ziemie Żeby wtorek spędzić w niebie Wszystko może zdarzyć się za nim padnie amen ♪ Co zasiane rośnie Prawda plon swój zbiera Dnia trzeciego chwast umiera Czekam na zbawienie Okno mam otwarte Chociaż to dopiero czartek Wszystko może zdarzyć się za nim padnie amen Piątek nic nie zmienia w kwesti przeznaczenia Od niechcenia jest sobota To na szarym końcu Powstał On ja z niego Trudno bedzie dnia szostego Wszystko może zdarzyć się za nim padnie amen Minoł cały tydzień Niezadrżała ziemia Ale jeszcze jest niedziela Jeśli swięcie wierzyć, że się wsyztsko zmienia Do siodmego dnia stworzenia Wszystko może zdarzyć się za nim padnie amen