Na polanie leżę pośród traw
W górze nieba błękit, obok szczaw
Skowronka śpiew (woo-oo), słońce zza chmur (woo-oo) i wiatr
Tak jak owce, liczę stada chmur
Co się układają w piękny wzór
I mówią mi (woo-oo), "To miejsce to (woo-oo) twój skarb"
Po lasach gnaj wietrze, po polach wietrze gnaj
Jak dobre wspomnienie, trwaj chwilo, chwilo trwaj
Po lasach gnaj wietrze, po polach wietrze gnaj
Jak dobre wspomnienie, trwaj chwilo, chwilo trwaj
Woo-oo
Woo-oo
Woo-oo
Woo-oo
W szumie fal zielonych płynę śniąc
Że się w oczu twych zapadam toń
I jestem tam (woo-oo), dokładnie gdzie (woo-oo) być mam (woo-oo)
Odurzony wonią kwietnych łąk
Wokół słońca znów zataczam krąg
I czuję, że (woo-oo) jest mi jak brat (woo-oo), ten świat (woo-oo)
Po lasach gnaj wietrze, po polach wietrze gnaj
Jak dobre wspomnienie, trwaj chwilo, chwilo trwaj
Po lasach gnaj wietrze, po polach wietrze gnaj
Jak dobre wspomnienie, trwaj chwilo, chwilo trwaj
Woo-oo
Woo-oo
Woo-oo
Woo-oo
Po lasach gnaj wietrze, po polach wietrze gnaj
Jak dobre wspomnienie, trwaj chwilo, chwilo trwaj
Po lasach gnaj wietrze, po polach wietrze gnaj
Jak dobre wspomnienie, trwaj chwilo, chwilo trwaj
Po lasach gnaj wietrze, po polach wietrze gnaj
Jak dobre wspomnienie, trwaj chwilo, chwilo trwaj
Po lasach gnaj wietrze, po polach wietrze gnaj
Jak dobre wspomnienie, trwaj chwilo, chwilo trwaj