śnieg spadł ci na rękę Kiedy rodził się syn Noc świeciła biało Dodała sił Miał być silny i wielki Słynny na cały kraj Jak jeziora, rzeki Co błyszczą wśród drzew Kim będziesz dla niego, Kiedy dostrzeżesz jak Jest blady i mały, Slaby jak nić Kim będziesz dla niego, Kiedy dostrzeżesz jak Zamiast bić się i kopać, Mówi do traw śnieg spadł ci na rękę Kiedy rodził się syn Noc świeciła biało Dodała sił Pokazałeś mu bestię Nauczyłeś jak kląć On chowa twarz w ręce Zapada w sen Kim będziesz dla niego, Kiedy dostrzeżesz jak, Zamiast bić się i kopać, Mówi do traw Kim będziesz dla niego, Kiedy dostrzeżesz jak Jest blady i mały, Słaby jak nić