Nie głośniej snu Nie głośniej łez Nie głośniej tchu Zdyszanych serc Na skrawkach cisz Bezsennych sjest Nagrywam ci Serdeczny list Odwieczny tekst Jest cichszy od trzepotu ćmy Od szmeru słot W milczeniu mgły Bezradny jak Rozstajny znak Nie, ty przecież mnie nigdy nie usłyszysz Bo mój list cichszy jest od ciszy Wyszeptany, niepisany list Nie głośniej snu Nie głośniej łez Nie głośniej tchu Zdyszanych serc Nagrywam ci Najcichszy tekst Mój list A w liście tym Donoszę ci Za mało sił Za ciężkie dni Za krótki sen Za długa noc A kiedy śnię Śni mi się los Mój własny los O, gdybyś mógł Przez świata zgiełk Przez szum i huk Usłyszeć mnie O, gdybyś mógł I gdybyś był Jak mam szukać i jak mam znaleźć gdzieś Cię? Nie wiem Czy, ani kim Ty jesteś Jak te słowa Adresować mam? Nie głośniej snu Nie głośniej łez Nie głośniej tchu Zmęczonych serc Na skrawkach cisz Nagrywam Ci Mój list ♪ Nie głośniej snu Nie głośniej łez Nie głośniej tchu Zmęczonych serc Na skrawkach cisz Nagrywam Ci Mój list