Wracam już dziś Mówiłam, Może nie? Chciałeś gdzieś wyjść Krzyżuję plany, wiem Z chałasów ciszę Ze świateł ciepły mrok Byś ukołysał Rozpędził szarych myśli tłok Niosę Ci dreszcze I nasycenia stan Bo ja ciągle jeszcze Za mało Ciebie mam ♪ Burza oklasków I wyjście na kolejny bis Kochają mnie Nie piszą źle, lecz pora iść Błogosławieństwo góry Opowieści na niej sto Przed nami długa noc Niosę Ci dreszcze I nasycenia stan Bo ja ciągle jeszcze Za mało Ciebie mam Zostały dreszcze Emocje rządzą tu Zostańmy jeszcze Takimi co się chcą Zostały dreszcze