Przecież było, proszę pani Tyle kłótni między nami Tyle słów płynących łzami, tyle listów Więc to chyba jednak, moja droga Nie było znowu takie nic Choć w pudełku twoje listy A w szufladzie me rysunki Chociaż dawno zapomniane Śmiechy, żale, pocałunki To co było kiedyś między nami Musi sobie jeszcze gdzieś tam żyć Ja nie chcę wcale walczyć z czasem, wspomnieniami Bo w przemijaniu drzemie cały życia smak Spojrzę raz tylko i uśmiechnę się, ot tak Do paru chwil co były kiedyś między nami Tyle było wojen, zwycięstw Telefony i piwnice Wiele ławek, wiele ulic wieczorami I pomyśleć, że nam wtedy Wystarczyło całkiem tak po prostu - być Wtedy było, proszę pani Takie niebo ponad nami I ulice z kałużami złotych liści Więc to chyba jednak, moja droga Nie było znowu takie nic