Gdy patrzę dziś wstecz nic nie znaczą Obietnice wyplute z całych sił Nie tracę już nic, lecz nie wybaczę A ty cały, cały, cały jesteś obcy mi ♪ Ty cały, cały, cały jesteś obcy mi ♪ Dwie tęsknoty, dwa serca, drogi dwie Pamiętam, błagałeś, bym przyszła Przerwała ten szalony bieg, a sam Jedną chwilę, bądź dwie, byłeś tak daleko Dwie tęsknoty, dwa serca, dwie drogi To w twoich dłoniach pielęgnowałam gasnący płomień Na próżno dziś wołasz, że mogłeś inaczej ♪ Na próżno dziś wołasz, że mogłeś inaczej Chcesz poczuć, chcesz zostać Znów błagasz, bym przyszła Na próżno dziś wołasz, że mogłeś inaczej Chcesz poczuć, chcesz zostać Znów błagasz... Na próżno dziś wołasz, że mogłeś inaczej Chcesz poczuć, chcesz zostać Znów błagasz, bym przyszła Na próżno dziś wołasz, że mogłeś inaczej Chcesz poczuć, chcesz zostać Znów błagasz... Na próżno dziś wołasz, że mogłeś inaczej Chcesz poczuć, chcesz zostać Znów błagasz...