Kishore Kumar Hits

GeezyBeatz - Moi Ziomale lyrics

Artist: GeezyBeatz

album: Moi Ziomale


GeezyBeatz

Moi ziomale napiją się za mnie, ja się napije za nich
Mieliśmy szczęśliwi być na poważnie, mieliśmy gonić ten plik
Mieliśmy więcej nie siedzieć na ławce, mieliśmy żyć tak jak nikt
Gramy o więcej to wykładam karty, dziś szklanka Bacardi nie lean
Robię to tak jak lubię, robię to tak jak czuję (yeah)
Trzęsę to tylko klubem patrzę się tylko w górę (yeah)
Robisz to tak jak lubisz, robisz to tak jak umiesz (ey)
Miałem już być poważny, ale dziś chyba nie umiem nie
Przynajmniej mam za co pić, robię muzykę by nie czuć już nic
Robię to by nie czuć bólu, robię to by czuć się git
Jadę po typach jak G Wagon, a miałem od dzisiaj już być szczery
Nie może urwać mi się film (film), muszę świadomie to przeżyć
Ona nie kuma mnie, ay, że ona nie kuma mych faz
Zatem uderzam na bar, już nie pytam, "What's the price?" (Ey)
Jadę na wolno nie liczę na crash test, nie liczę na crash test
Żyję jak lubię, nie muszę, bo nie będę wbrew sobie niczego brał (yeah)
W bani mam tylko wakacje
Chciałeś się tylko zakochać i nie przeżywać jak Summertime Sadness
W bani mam tylko te akcje
Których będzie brakować kiedy będę sam gdzieś
Wolisz w klubie czy na działce
Już nie umiem żyć poważnie, ona już nie umie być tak Tumblr
Bloki dalej słyszą krzyk nasz, ludzie dalej znają prawdę
Ludzie dalej chcą coś wygrać, ludzie wciąż chcą być na zawsze
Ludzie chcą czegoś nowego ciągle choć chcieliby by było jak dawniej
Moi ziomale napiją się za mnie, ja się napije za nich
Mieliśmy szczęśliwi być na poważnie, mieliśmy gonić ten plik
Mieliśmy więcej nie siedzieć na ławce, mieliśmy żyć tak jak nikt
Gramy o więcej to wykładam karty, dziś szklanka Bacardi nie lean
Robię to tak jak lubię, robię to tak jak czuję (yeah)
Trzęsę to tylko klubem patrzę się tylko w górę (yeah)
Robisz to tak jak lubisz, robisz to tak jak umiesz (ey)
Miałem już być poważny, ale dziś chyba nie umiem nie
Too late, moje smutki leczy numer (right now)
Pokaż mi jak celebrujesz, bo nienawiści nie toleruje
Jestem paradoksalnie tolerancyjny
Nie czepiam ludzi się całkiem niewinnych
Dbaj o siebie nie o innych, żyję tym do końca misji
Kiedy jadę furą myślę o tym, kiedy jadę furą myślę o bliskich
Ludzie dalej chcą się bić, nie mogę skminić ich wizji
Ludzie dalej chcą się bawić, ja nie mogę ich naprawić, nadal
Sam nie mogę mordo zbawić świata, ważni są ludzie bo sam nie polatasz
Ona znów sama szuka tych przyjaźni tego
Nie poustawia, tak jak usta w aplikacji
Nie krytykuje nikogo sam pewnie czasem nie mam racji
A życia los jak gra w karty, polej mi Bacardi
Już nie umiem żyć poważnie, ona już nie umie być tak Tumblr
Bloki dalej słyszą krzyk nasz, ludzie dalej znają prawdę
Ludzie dalej chcą coś wygrać, ludzie wciąż chcą być na zawsze
Ludzie chcą czegoś nowego ciągle, choć chcieliby by było jak dawniej
Moi ziomale napiją się za mnie, ja się napije za nich
Mieliśmy szczęśliwi być na poważnie, mieliśmy gonić ten plik
Mieliśmy więcej nie siedzieć na ławce, mieliśmy żyć tak jak nikt
Gramy o więcej to wykładam karty, dziś szklanka Bacardi nie lean
Robię to tak jak lubię, robię to tak jak czuję (yeah)
Trzęsę to tylko klubem patrzę się tylko w górę (yeah)
Robisz to tak jak lubisz, robisz to tak jak umiesz (ey)
Miałem już być poważny, ale dziś chyba nie umiem, nie

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists