Czaruję bag, dolary, biorę ten dzień na bary
Hustle and also motivate, żyję na stówę cały dzień
Co drugi wyszczekany, a jego cash za mały
Żeby wydawać trzeba mieć, żeby to zdobyć trzeba chcieć
Czaruję bag, dolary, biorę ten dzień na bary
Hustle and also motivate, żyję na stówę cały dzień
Co drugi wyszczekany, a jego cash za mały
Żeby wydawać trzeba mieć, żeby to zdobyć trzeba chcieć
Nikt mnie za ręce nie prowadzi, na łapie Fiji nie Polaris
Piję San Pellegrino to polać mi, moja droga do celu pod nogami
Biorę siano jak chcą moich wokali, cenię siebie bo umiem się prowadzić
Znałem typów mówili że kozaki, a stracili swą ligę jak konami
Tamte hieny się patrzą z pogardą, ja to klasyk jak Lambo Diablo
Moi ludzie nazywaj ich bandą, nie są w tyle oni stoją za mną
Pamiętają te noce na bando, banie w dół kiedy przejeżdżał patrol
Na języku mam jebać to bagno
Pod nim trzymam coś czego nie rozdają darmo, nie
Powinienem to już do dawno mieć, Aventador no i parę zer
Idę dalej po to siano do góry, jak się wbiję to zajebie ich sześć
Na karku bania to trzeba jej użyć,
I [?] rok to powtarzam co dzień
Każdy marzy by mieć chatę i fury, każdy gada a ja robię ten cash
Czaruję bag, dolary, biorę ten dzień na bary
Hustle and also motivate, żyję na stówę cały dzień
Co drugi wyszczekany, a jego cash za mały
Żeby wydawać trzeba mieć, żeby to zdobyć trzeba chcieć
Czaruję bag, dolary, biorę ten dzień na bary
Hustle and also motivate, żyję na stówę cały dzień
Co drugi wyszczekany, a jego cash za mały
Żeby wydawać trzeba mieć, żeby to zdobyć trzeba chcieć
Suko karmię swych ludzi, u nas żadna praca rąk nie brudzi
Czy magazyn, czy pchanie na sztuki, tu zarobek niczym się nie różni
Goni cash ciebie, w kielni w pustki, gonię cash, nie że od mamuśki
Nie przestanę chcemy pełny sejf, jak zapełnię kupię sobie drugi
Oni śpią nadal dzwoni budzik, money long czuję się jak Uzi
Skacze tele, dzwoni znowu bank, znowu przelew, wpadają mi stówki
Nowy level wziąłem to na serio, jebać label wolę niezależność
Jadę z klasą tak jak nowy Benz, chociaż ich to dogoniłbym deską
Mija tyle lat za straty znowu wnoszę toast
Mija tyle lat a nadal płynę po tych wodach
Układałem plany do chwili gdy bolała głowa
A mój największy strach że nie będzie z kim tu celebrować
Czaruję bag, dolary, biorę ten dzień na bary
Hustle and also motivate, żyję na stówę cały dzień
Co drugi wyszczekany, a jego cash za mały
Żeby wydawać trzeba mieć, żeby to zdobyć trzeba chcieć
Czaruję bag, dolary, biorę ten dzień na bary
Hustle and also motivate, żyję na stówę cały dzień
Co drugi wyszczekany, a jego cash za mały
Żeby wydawać trzeba mieć, żeby to zdobyć trzeba chcieć