Stoi na winklu z bratem, a dostaje
Stoi na winklu z bratem, a dostaje złote płyty
Moi ludzie w trumnie po tym, tu co drugi trochę zryty
To brązowe to nie cukier, to nie kawa, to nie mity
Wpierdalałem płatki łyżką, z której był tu grzany hel
Wpierdalałem płatki łyżką, z której był tu grzany hel
Wpierdalałem płatki łyżką, z której był tu grzany hel
Wpierdalałem płatki łyżką, z której był tu grzany hel
Czeka gumka recepturka, palę na to baty
Na kwadracie palą tyle tego, wieje szaro z chaty
Gada, że robi obroty, kurwa, co za akrobatyk
Jeszcze nie poznały, a już za mną tutaj płaczą szmaty
Pyta się o imię, dobrze wie kim jestem
Wypierdoliłbym cię na hotelu, ale nic więcej
Potem wypierdolił cię z hotelu, lepiej wyjdź wcześniej
Jak po takim miksie żyję? Nie wiem, przecież żyć nie chcę
Czym prędzej wypierdalam teraz po ten sos
Chwilę to nie brałem xanny'ów, opiatów bo zapomniałem
Jak można nie pamiętać o lekach, dziura w głowie wciąż
Łeb trochę jak po remoncie, na aptekach ciągle wąż
Wara od mojego stada
Ze mną Tivola, Zawada, trawa, w głowie mam bałagan
Brzydkie rzeczy na mój temat bamber koleżankom gada
Zwykły pet, zwykły beton, zwykła wada
Kręcę chleb, ujebane szmaty w mące
Nie wydzwaniaj w sprawie tych koncertów za te dwa tysiące
Do dzisiaj kimam na materacu, były czasy gorsze
Zapierdalasz na okrągło, ja wyjadę w trasę w Porsche
Stoi na winklu z bratem, a dostaje złote płyty
Moi ludzie w trumnie po tym, tu co drugi trochę zryty
To brązowe to nie cukier, to nie kawa, to nie mity
Wpierdalałem płatki łyżką, z której był tu grzany hel
Wpierdalałem płatki łyżką, z której był tu grzany hel
Wpierdalałem płatki łyżką, z której był tu grzany hel
Поcмотреть все песни артиста